Wyniki ostatnich przyspieszonych wyborów parlamentarnych w Niemczech, spowodowanych upadkiem koalicji rządzącej pod przywództwem Olafa Scholza, wywołały u wielu obserwatorów prawdziwy szok. Jego powodem był zaskakujący wynik partii „Alternatywa dla Niemiec” (AfD), która osiągnęła najlepszy w swojej historii poziom 20,8% głosów. Tak wysokie poparcie dla ugrupowania skrajnie prawicowego i populistycznego, spowodowało wśród wielu obawę o przyszłość demokracji nie tylko w Niemczech, ale w całej Europie.
