Deklaracja ideowa

Praca – Postęp – Socjalizm

Wstęp

Istnieje paląca potrzeba zaistnienia socjalistycznej siły politycznej w Polsce, która będzie zdolna poprowadzić kraj ku lepszej przyszłości. Niniejszy dokument jest bardzo skondensowanym zbiorem idei, które reprezentują Czerwoni.

Jesteśmy świadomi, że socjalizmu nie da się wprowadzić dekretem. Socjalizm dopiero może się narodzić, na drodze równoczesnego wzmacniania ruchu pracowniczego oddolnie, jak i politycznie. System to spójna całość – socjalistyczni politycy u władzy nie czynią jeszcze socjalizmu. Dla nas, socjalistów i socjalistek, polityka to tylko narzędzie, nie cel sam w sobie. Narzędzie, które może posłużyć do przeprowadzenia gruntownych przemian społecznych i gospodarczych – od metod zarządzania produkcją po funkcjonowanie całego państwa.

I. Nasze wartości

Wiele współczesnych i historycznych ruchów mówi lub mówiło o demokracji, równości, socjalizmie i walce przeciwko faszyzmowi. Same te pojęcia znaczyć mogą wiele rzeczy, więc bez ścisłego kontekstu nie oznaczają nic. Jako organizacja socjalistyczna, pretendująca do bycia siłą przyczyniającą się do zbudowania w Polsce socjalizmu, na naszych barkach ciąży także konieczność zdefiniowania tych pojęć, ażeby oddzielić wyraźną linią socjaldemokrację od ruchu socjalistycznego.

Socjalizm rozumiemy jako system ekonomiczny oparty na społecznej własności środków produkcji. Docelowy system, do którego dążymy, charakteryzuje się kilkoma kluczowymi cechami. Po pierwsze, dominującymi podmiotami gospodarczymi są spółdzielnie pracy oraz zakłady państwowe z kierowniczą rolą pracujących w nich osób. Po drugie, zakłady państwowe są jedynie formą przejściową do przekształcenia ich w spółdzielnie pracy. Po trzecie, najważniejszym czynnikiem mierzącym postęp socjalizmu jest stopień demokratyzacji miejsc pracy – sam wzrost udziału przedsiębiorstw państwowych w gospodarce nie czyni jeszcze socjalizmu, o ile nie idą za tym gruntowne przemiany metod zarządzania produkcją oraz zmiana państwa kapitalistycznego w pracownicze. Ostatecznym celem socjalizmu, jest stopniowe zastąpienie państwa, rozumianego jako aparat rządów jednej klasy społecznej nad drugą – egalitarnym społeczeństwem zorganizowanych demokratycznie wytwórców. Gospodarka socjalistyczna to więc demokratyczne planowanie zamiast relacji rynkowych doprowadzających do nierówności i patologii. W przeciwieństwie do socjaldemokracji, odrzucamy wieczne naprawianie starej rudery kapitalizmu, na rzecz budowy nowego, socjalistycznego domu.

Wolność trafia na sztandary niemal każdej opcji politycznej – niestety rzadko cokolwiek oznacza. Dla nas, socjalistek i socjalistów jest to konkretne pojęcie, będące moralną motywacją socjalizmu. Wolna nie jest osoba pozostawiona sama sobie. Gdy od twojej decyzji zależy pełny lub pusty talerz, praca lub bezrobocie, które dziecko wysłać na studia (bo nie stać cię na wyższe wykształcenie każdego) – nie jest to wolność. To niewola, tym bardziej podła, że zrzuca winę na niewolnika. Wybory w kapitalizmie są niemal identyczne jak w przypadku napaści, gdy agresor daje nam wybór “pieniądze albo życie”. W teorii, jest to jak najbardziej wolny wybór, w praktyce – przemoc. Prawdziwie wolny człowiek jest tylko wtedy, gdy jego/jej decyzje są wyzwolone od strachu o przetrwanie. Wolny człowiek, to osoba, która ma zapewnioną realizację wszystkich podstawowych potrzeb bytowych, aż pozostanie jej wyłącznie samorealizacja. W warunkach, gdy twoja decyzja nie waży nad tym czy masz co jeść i gdzie mieszkać, możemy mówić o pełnej wolności. Wszystkie dotychczasowe systemy, tak starożytne niewolnictwo, feudalizm, a także kapitalizm – były narzędziami, którymi wyzwalała się garstka ludzi, kosztem zniewolenia ogromnej większości, która dostaje tylko fragmentaryczną wolność. Idzie jednak o to, aby wprowadzić zmianę, która przyniesie wyzwolenie wszystkim.

Demokracja nie jest jedynie prawem do czynnego i biernego uczestnictwa w wyborach, czy wyrażania swojej opinii w referendach. Demokracja to przede wszystkim rządy ludu z poszanowaniem praw mniejszości- to całe społeczeństwo trzymające władzę w swoich rękach. Obywatele i obywatelki, oczywiście mogą i powinni wybierać swoich przedstawicieli na określone funkcje, natomiast pełna demokracja może być osiągnięta wyłącznie w warunkach socjalistycznych. Obecnie, doświadczamy zaledwie cienia demokracji, systemu, w którym kapitalista posiada władzę autorytarną nad robotnikami. Dzisiejsza demokracja jest ograniczona, tylko osoby posiadające kapitał lub wsparcie posiadaczy kapitału, mają szansę zaistnieć w przestrzeni publicznej na szczeblach ogólnokrajowych. Mówimy więc dziś o rodzaju plutokracji – rządach bogatych, a nie demokracji – rządzie powszechnym. Tylko społeczeństwo wyzwolone od niebotycznych nierówności ekonomicznych, które przekładają się na nadreprezentację interesu bogatych w polityce – może być prawdziwie demokratyczne. Synonimem socjalizmu jest radykalna demokracja!

Równość dla nas, równość jest pojęciem społecznym. Socjalizm zapewni tę równość szans, którą obiecują liberałowie, a która jednocześnie jest nierealna w kapitalizmie ze względu na ogromne nierówności majątkowe. Walczymy również o równą płacę za równą pracę. Wynagrodzenie nie może zależeć od naszych zdolności do negocjacji, a powinno zależeć od faktycznych umiejętności i wykonywanej pracy. Tyczy się to także różnic między dużymi miastami a małymi wsiami. Praca ludzi na wsi nie jest mniej warta od pracy ludzi w miastach. Podobnie popieramy wszelkie programy socjalne, które zmniejszają nierówności majątkowe i/lub zwiększają powszechność dostępu do ochrony zdrowia, edukacji i innych dobrodziejstw społeczeństwa.

Wspólnota to fundament społeczeństwa. Wbrew liberalnej retoryce, nie jesteśmy tylko zbiorem zatomizowanych względem siebie jednostek. Człowiek jest przede wszystkim istotą społeczną i to właśnie wspólnotowość daje mu warunki do samorealizacji, poczucia bezpieczeństwa czy dostępu do towarów oraz usług. Człowieczeństwo przejawia swoją najwyższą formę, kiedy przestajemy patrzeć na człowieka jako wyizolowane z organizmu społecznego indywiduum – przestajemy patrzeć na jednostkę, a zaczynamy patrzeć na osobę. Osobę jako uczestnika, bądź uczestniczkę, życia społecznego, ze swoimi własnymi cechami i charakterem, ale też własnymi marzeniami, celami i potrzebami, które realizuje w ramach większej zbiorowości. Tylko wówczas możemy zapewnić, że wolność jednego człowieka, nie pozbawia wolności drugiego.

Feminizm – socjalizm nie może istnieć bez feminizmu. Samo uspołecznienie środków produkcji i równość ekonomiczna nie wystarczą, aby zlikwidować nierówności i dyskryminację np. ze względu na wiek lub płeć i stworzyć socjalistyczną wspólnotę, która powinna zwracać uwagę na wszystkie konteksty niepozwalające w pełni realizować się w niej.

  1. Kontynuujmy walkę o wyzwolenie kobiet! W ostatnim stuleciu obserwowaliśmy stopniowe zrównanie kobiet i mężczyzn pod względem prawnym. Jako marksistki i marksiści popierający ideę feminizmu nie możemy się jednak zadowolić obecnym stanem rzeczy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że na sytuację kobiet i osób kobiecych w społeczeństwie składa się dodatkowo szereg zjawisk, które są konsekwentnie pomijane w liberalnym przekazie. Wierzymy, że drogą do utworzenia silnego społeczeństwa wolnego od patriarchatu jest uwrażliwienie wszystkich jego członków i członkiń na sprawę kobiecą poprzez szeroko pojętą edukację połączoną z rozwiązaniami instytucjonalnymi. Pamiętamy przy tym o fakcie, że walka klas jest nieodłączną częścią walki kobiet o równouprawnienie; Podział klasowy podtrzymuje patriarchat poprzez uciskanie kobiet na płaszczyźnie ekonomicznej i socjalnej. Kobiety nie będą wolne w pełni od patriarchatu jeśli nie będą wolne od kapitalizmu.
  2. Realne kroki w stronę powstrzymania dyskryminacji. Kobiety wciąż cierpią pod jarzmem patriarchatu. Pomimo upływu czasu, nadal borykają się m.in. z różnicami w wysokości płac za tę samą pracę, dyskryminacją ze względu na macierzyństwo lub na sam fakt, że mogą zajść w ciążę, systematycznymi przejawami szkodliwych stereotypów związanych z rolami płciowymi, które w efekcie sprowadzają kobietę do rangi gospodyni domowej lub obiektu seksualnego. Kolejnym przykładem pozorności równouprawnienia jest podwójny etat, będący często koniecznością dla kobiet wszystkich klas społecznych, zwłaszcza klasy pracującej – poza pracą zawodową, biorą na siebie trud związany z opieką nad rodziną i domostwem. Pełen wymiar emancypacji kobiet jesteśmy w stanie osiągnąć wyłącznie poprzez implementację zmian nie tylko na papierze, lecz również w życiu codziennym.
  3. Aborcja prawem, nie przestępstwem! Opowiadamy się za prawem osoby będącej w ciąży do wyboru o jej kontynuowaniu lub przerwaniu. Aborcja powinna być ogólnodostępna, bezpieczna, bezpłatna oraz pozbawiona stygmatyzacji społecznej. Zależy nam, żeby zarówno ona jak i korekta płci były postrzegane tak, jak każdy inny medyczny zabieg.
  4. Przeciwstawianie się wszelkiej przemocy seksualnej! Ulice naszych miast po zmroku przestają być bezpiecznym miejscem dla kobiet, znaczna część z nich bezpiecznym miejscem nie może nazwać domu, gdyż oprawcą jest ktoś bliski, mąż lub członek rodziny. Sprzeciwiamy się kulturze gwałtu, nawet gdy jest upiększona blaskiem liberalnych obietnic. Nie zgadzamy się na uprzedmiotawianie kobiet. Nie uznajemy, by mogła zaistnieć zgoda na współżycie pod przymusem ekonomicznym. Stajemy przeciw sutenerstwu, przeciw przemysłowi seksualnemu i jej następstwom. Wspieramy przy tym wprowadzenie modelu nordyckiego, który kryminalizuje popyt na usługi seksualne i zapewnia systemowe wsparcie dla osób wychodzących z prostytucji.

Antyimperializm – stanowczo sprzeciwiamy się wszelkim próbom narzucania woli jednego państwa obywatelom innego kraju. Misje pokojowe, interwencje humanitarne – to tylko propagandowe hasełka, zamieniające słowo “inwazja” na miło brzmiące terminy. Sprzeciwiamy się imperializmowi, różne kraje usprawiedliwiają swoje agresywne zapędy obroną “demokracji”, “integralności terytorialnej” lub “bezpieczeństwem granic”. Żadna obecnie trwająca wojna nie jest prowadzona z wyżej wymienionych powodów. Powód prowadzenia wojen jest prosty i od lat niezmienny – zysk. Przemysł zbrojeniowy jest niezmiernie dochodowy. My, socjaliści i socjalistki, stoimy w opozycji do wszelkich wojen napastniczych. W konfliktach zbrojnych giną zwykli ludzie, ojcowie i synowie, matki i córki, dzieci i dorośli – nie bogacze i politycy, którzy lekką ręką te wojny wywołują!

Internacjonalizm – uważamy, że patriotyzm i internacjonalizm to wartości, które wzajemnie się potęgują. Dobra własnego narodu nie da się zbudować na fundamencie nienawiści do innych narodów, a jedynie w przyjaznym i solidarnym otoczeniu. Ci, którzy ubierają nienawiść w szaty patriotyzmu, nie mają w sercu miłości do ojczyzny – tylko własne, egoistyczne ambicje. Prężenie muskułów i wojny są sprzeczne z interesem klasy pracującej – tak polskiej, jak i całego świata. Na wojnach zyskują tylko elity, a giną zwykli ludzie. Zamiast krwi i łez, My, oferujemy solidarność, równość i wspólne budowanie dobrobytu z innymi narodami! Patriotyzm oznacza dla Czerwonych miłość do wszystkich ludzi pracy zamieszkujących nasz kraj, troskę o powszechne wyzwolenie od wyzysku oraz dążenie do niezależności ekonomicznej. W naszym społeczeństwie uczucia patriotyczne są istotnym spoiwem łączącym jednostki w większy organizm społeczny – naród. Szczery patriotyzm koncentruje się na zapewnieniu wolności i równości całemu narodowi, a robi to poprzez dążenie do wyzwolenia klasy pracującej od wyzysku ekonomicznego i innych rodzajów opresji. Powszechna wolność, rzeczywisty wpływ i równy podział owoców pracy napędzają zaś dumę ze wspólnych dokonań i poczucie wspólnoty. Szczególne uczucie, którym darzymy ludzi pracy bliskich kulturą i językiem nie stoi w sprzeczności z troską o dobrobyt ogółu ludzi na świecie i solidarnością z międzynarodowym proletariatem, które leżą u podstaw naszego internacjonalizmu. Naród wspólnie pracujący na rzecz powszechnej wolności, równości i dobrobytu odzyskuje wiarę we własne siły i sprawczość, jest więc mniej podatny na truciznę nacjonalizmu i szowinizmu, a bardziej skłonny do współpracy z sąsiadami i pomocy słabszym – do brania odpowiedzialności za całą ludzkość, w myśl zasady „za wolność naszą i waszą”. Dążenie do wyzwolenia od wyzysku ekonomicznego, powodowanego przez skupienie środków produkcji w rękach prywatnych, jest w naszej opinii koniecznym elementem patriotyzmu. Bo czy można być patriotą, przedkładając zyski garstki posiadaczy kapitału nad żywotne interesy ogółu społeczeństwa? Podobnie jest również z kwestią niezależności ekonomicznej. Podstawowe potrzeby lokalnej ludności nie mogą być uzależnione od dobrej woli zagranicznych inwestorów i polityków. Szczególnie gdy kupuje się ją za niesprawiedliwe ulgi podatkowe, przymykanie oka na łamanie praw pracowniczych i niszczenie lokalnych alternatyw.

II. Przegląd celów

Jako stowarzyszenie odwołujące się do szeroko rozumianego etosu socjalistycznego, niniejszym przedstawiamy podstawowe cele i dążenia przyświecające naszej działalności:

  • uspołecznienie środków produkcji, rozumiane jako przejęcie przez klasę pracującą kontroli nad przemysłem, logistyką, rolnictwem oraz innymi gałęziami gospodarki,
  • rozbudowywanie pracowniczej demokracji w skali lokalnej oraz ogólnokrajowej, a także na poziomie zakładów pracy,
  • wprowadzenie rozbudowanego systemu zabezpieczenia społecznego dla obywatelek i obywateli, którzy z różnych przyczyn nie są w stanie samodzielnie zapewnić sobie godnej sytuacji bytowej,
  • Gwarancja zatrudnienia, w przypadku niemożności znalezienia zatrudnienia ograniczanie zjawiska migracji zarobkowej z Polski,
  • dążenie do ustanowienia płacy minimalnej na poziomie umożliwiającym godny byt osobom najmniej zarabiającym,
  • dążenie do skrócenia czasu pracy przy jednoczesnym wzroście stawek godzinowych,
  • zmniejszanie nierówności społecznych poprzez, skuteczne eliminowanie systemu kapitalistycznego wspólnymi wysiłkami oddolnymi i państwowymi,
  • budowa nowego zielonego ładu, rozumianego, jako jak najszybsze przejście na ekologiczne źródła energii i osiągnięcie neutralności oddziaływania człowieka na klimat, nim będzie za późno,
  • dążenie do budowy społeczeństwa akceptującego i emancypującego mniejszości dotychczas marginalizowane,
  • realne oddzielenie państwa od kościoła, rozumiane jako zaprzestanie finansowania jakiejkolwiek instytucji religijnej z budżetu państwa, usunięcie symboli religijnych z budynków publicznych oraz wycofanie religii ze szkół,
  • walka o prawa kobiet, takie jak: prawa reprodukcyjne, prawo do równej płacy za równą pracę wszystkich pracowników i pracownic,
  • ułatwienie klasie pracującej walkę o wyzwolenie społeczne poprzez zrzeszanie się i wchodzenia w spory zbiorowe pracodawcami, dążenie do integracji społecznej mniejszości narodowych, zarówno zamieszkujące od wieków tereny Rzeczpospolitej, jak i nowoprzybyłych imigrantów, jednocześnie szanując ich tradycję, kulturę i tożsamość.

Czerwoni będą popierać i inicjować wszelkie inicjatywy przybliżające nas do społeczeństwa bezklasowego. W dążeniu do swoich celów współdziałamy z partiami, związkami zawodowymi, stowarzyszeniami oraz wszelkimi innymi podmiotami prawnymi jak i osobami prywatnymi, które deklarują zbieżne lub zbliżone do nas wartości.

III. Socjalistyczna gospodarka

  1. Ty pracujesz – ty decydujesz! U podstaw socjalistycznej gospodarki leży demokratyczny  model zarządzania przedsiębiorstwem. Kapitalistyczny wyzysk bierze swój początek w  samych stosunkach własności. W przedsiębiorstwie prywatnym panuje hierarchiczny model  zarządzania, który wymusza dystrybucję zysku od szczytu hierarchii ku szeregowym  pracownicom i pracownikom, przez co pracownik nigdy nie dostaje wynagrodzenia o  wartości równej wykonanej pracy, lecz zaledwie jej ułamek. Zysk nie jest prawowitą  własnością kapitalisty. Każdy zarobiony grosz, który nie powstał w wyniku  bezpośredniej pracy, jest groszem ukradzionym od pracy kogoś innego. 

    Socjaliści i socjalistki chcą zmiany tego stanu rzeczy. W demokratycznie zarządzanych  spółdzielniach pracy (kooperatywach), które już dziś funkcjonują w wielu miejscach na  świecie, utrzymując rentowność, zysk dystrybuowany jest od dołu ku górze. To  pracownice i pracownicy, w toku demokratycznego głosowania i dyskusji, gdzie każdy  głos ma równą wartość, decydują o tym, komu należy się jaka pensja. Także pracownicy i  pracownice są faktycznymi włodarzami swoich zakładów pracy i wybierają zarząd  spółdzielni na kadencje. W odróżnieniu od spółek akcyjnych, pracownik nie posiada na  własność określonego kawałka przedsiębiorstwa i nie może wykupić jakichkolwiek akcji,  które dawałyby mu prawo do większego decydowania o firmie. Pracownik rozwiązujący  umowę jednocześnie zrzeka się prawa do decydowania o danym zakładzie, by nabyć je w  innym, gdzie postanowi kontynuować pracę.
  2. Gospodarka demokratyczna! O ile demokratyzacja zakładów pracy jest podstawą, o tyle demokratycznie planowana gospodarka jest tym co jako socjaliści i socjalistki oferujemy w miejsce kapitalistycznego chaosu i nierówności. Prawa ekonomii to przede wszystkim prawa, które określają relacje ekonomiczne pomiędzy ludźmi, a skoro są to relacje pomiędzy nami to i my możemy ustalać zasady na jakich się one odbywają. Dążymy do przebudowy gospodarki, tak by to ona służyła ludziom, a nie ludzie służyli pomnażaniu bogactwa, którego sami nigdy nie doświadczą. Gospodarka socjalistyczna to ekonomia w rękach zwykłych ludzi – to ludzie pracy kreujący swoje otoczenie i decydujący o tym co dzieje się ze wspólnie wypracowanym bogactwem. To jak będzie dokładnie wyglądała socjalistyczna planistyka zależeć będzie od samych ludzi pracy i warunków jakie napotkamy, samo planowanie gospodarcze jednak jest obecne nawet dziś w kapitalizmie. Nawet elity finansowe dostrzegają konieczność tworzenia planów gospodarczych by efektywnie zarządzać produkcją i dystrybucją towarów oraz usług. Nasza walka więc nie toczy się o to “czy planować” ale “w czyim interesie”. Pracownico, pracowniku – planujmy w naszym wspólnym interesie, interesie tych, których praca jest źródłem wszelkiego bogactwa! Państwo i gospodarka w ręce ludzi pracy!
  3. Walczmy o dobra wspólne! Jako wspólnoty – niezależnie od tego czy lokalne, narodowe  bądź globalne, powinniśmy przeciwstawiać się kapitalistycznemu sposobowi organizacji  otaczającego nas świata. Powinno mieć to miejsce nie tylko na poziomie zakładu pracy  czy szeroko pojętej produkcji czy dystrybucji towarów. Demokratyzacja na poziomie  przedsiębiorstwa czy nawet państwa powinna być częścią szerszych procesów. Jako te  procesy widzimy uwspólnienie dóbr – ostatecznie kapitalizm powstawał i wciąż wkracza  w kolejne sfery życia dzięki wchłanianiu bądź też podporządkowywaniu sobie dóbr  wspólnych, zwykle wymykających się kapitalistycznemu rozumieniu własności i jego  logice zysku. Nasza planeta z jej zasobami, kultura, wiedza czy instytucje społeczne  muszą służyć wszystkim ludziom, a nie wąskiemu wycinkowi. Nie chodzi tylko jednak  o same dobra wspólne, ale też procesy służące ich utrzymaniu i pielęgnacji. Tego nie da  się zrobić bez utrzymania demokratycznego i poziomego charakteru relacji łączących  użytkowników tych dóbr. 

IV. Demokracja pracownicza

  1. Dość dyktatury najbogatszych elit! Dążymy do stworzenia demokratycznego państwa reprezentującego interesy ludzi pracujących i tym samym centralizacji władzy politycznej oraz gospodarczej w rękach proletariatu. Postulujemy przejęcie pełni władzy przez struktury opierające się o zakłady pracy, budowane przez samych pracowników oraz pracownice, a nie etatowych polityków czy biurokratów
  2. Demokracja nie tylko od święta! Uważamy że budowanie demokratycznego społeczeństwa jest procesem, którego nie można sprowadzić wyłącznie do wyborów odbywających się raz na kilka lat – należy zachęcać do i ułatwiać uczestnictwo w codziennym życiu politycznym społeczeństwa. Obywatelki oraz obywatele powinni móc nie tylko wybrać spośród siebie godnych reprezentantów, ale także nieustannie kontrolować ich pracę – muszą mieć możliwość odwołania ich w dowolnym momencie na drodze głosowania. Stale rozwijać trzeba mechanizmy demokracji bezpośredniej, szczególnie na poziomie lokalnych społeczności.
  3. Tylko świadome społeczeństwo może być wolne! W walce o ustanowienie demokracji pracowniczej ważna jest także praca u podstaw. Rozumiemy przez to edukację obywateli i obywatelek pod kątem zwiększenia świadomości społecznej na temat aktualnych problemów kraju czy polityki rządu, a także szkoleń z zarządzania finansami, przepisów prawnych, przysługujących praw i obowiązków. Jako socjalistki i socjaliści musimy dążyć do uczynienia wiedzy i kultury maksymalnie dostępnymi. Naszym celem jest zwiększenie zdolności społeczeństwa do krytycznego myślenia i pewności siebie u obywatelek i obywateli, by wykorzystywali swoje prawo do codziennego uczestnictwa w procesach demokratycznych.

V. Prawa pracownicze

  1. Dość strachu przed bezrobociem! Klasa pracownicza stanowi ogromną większość  naszego społeczeństwa, dlatego też stawiamy w centrum naszej uwagi walkę o wyższe  płace, lepsze warunki pracy, więcej udogodnień dla pracownic i pracowników oraz  zabezpieczenia socjalne dla tych, którym wiedzie się gorzej. Nie możemy pozwolić na to,  by Kodeks Pracy był tylko świstkiem nic nie znaczącego papieru. Powinien pełnić rolę  broni w rękach pracownic i pracowników, którzy dostrzegają łamanie przepisów w swoim  zakładzie. Rolą państwa w tej materii jest gwarancja miejsc pracy, szczególnie w  przypadku, gdy pracownicy zgłaszają nieprawidłowości w swoim zakładzie do  Państwowego Inspektoratu Pracy. Nie może być tak, że pracownik bądź pracownica boi  się upomnieć o swoje prawa z obawy przed utratą źródła dochodu.  
  2. Większa płaca – więcej czasu wolnego! We współczesnym kapitalizmie, obserwujemy  coraz większe rozwarstwienie pomiędzy rosnącą produktywnością, a niemal zamrożoną  wysokością płac w odniesieniu do siły nabywczej. Produkujemy coraz więcej, a  dostajemy za to te same pieniądze. Karygodnym jest proceder, w którym pracowników i  pracownic nie stać na produkty, które sami wyrabiają, podczas gdy ich szefowie chwalą się swoim przepychem. Jednym z celów postępu naukowego od zawsze  było wyzwolenie ludzi od najcięższych prac i skrócenie tym samym czasu pracy  koniecznego by zaspokoić potrzeby społeczeństwa. Dziś jednak Polki i Polacy pozostają  jednym z najdłużej pracujących narodów w przeliczeniu na to, ile statystycznie godzin  spędzamy w tygodniu w pracy. Dlatego też jednym z celów naszej organizacji jest  skrócenie tygodniowego czasu pracy przy jednoczesnym podwyższeniu wynagrodzenia.
  3. Silne związki zawodowe jako gwarant zapewnienia praw. We wszystkich zakładach  pracy nie będących we władaniu pracowników, gwarantem ich praw i interesów są wolne  związki zawodowe. Polska należy obecnie do krajów o najniższym poziomie uzwiązkowienia w Europie, dlatego należy doprowadzić do znaczącego wzmocnienia  kompetencji związkowych w zakładach pracy, ułatwić tworzenie organizacji zakładowych i międzyzakładowych z możliwością tworzenia delegatów związkowych i  rad pracowników podlegających ścisłej ochronie. Zwiększenie uprawnień niezbędne jest  również w przypadku społecznej inspekcji pracy. Związki zawodowe powinny mieć  możliwość negocjowania szczegółowych warunków zatrudnienia pracowników, których  są reprezentantami, jak również ustalać umowy zbiorowe. Powinna istnieć jawność  warunków zatrudnienia, tak aby zwiększyć pozycję negocjacyjną ludzi pracy.
  4. Pracownicy i pracownice nie będą ponosić kosztów za błędy kapitalisty! Podobnie w  skali pojedynczego przedsiębiorstwa należy walczyć z niebotycznymi kominami  płacowymi. Nie możemy dopuszczać do sytuacji, gdzie zarząd firmy, w celu cięcia  kosztów, obniża pensje pracownicom i pracownikom niskiego i średniego szczebla,  jednocześnie przyznając sobie podwyżki. Pracownicy i pracownice ciężko pracują na  utrzymanie siebie i swoich rodzin – cięcia kosztów najlepiej przeprowadzić na tych, którzy  doprowadzili swoimi decyzjami do takiego stanu – a więc na właścicielach i inwestorach. 

VI. Nowy Zielony Ład

  1. Zielony socjalizm! By nasze idee miały szansę się ziścić, potrzebujemy przede  wszystkim planety zdatnej do życia, dającej nam warunki do snucia planów i realizacji  marzeń. Żyjemy jednak w trudnych czasach kryzysu klimatycznego, a problem jest  palący. Nasza Błękitna Planeta daje nam ostatnią żółtą kartkę i wskazuje, że  najwyższa pora na zmiany. Nie pozostało nam wiele czasu, by osiągnąć neutralność  klimatyczną, dlatego też walka ze zmianami klimatu jest dla nas równie ważna, co  budowa socjalizmu.  
  2. Technologia na ratunek Ziemi! Czerwoni popierają wszelkie inwestycje w ekologiczne  źródła energii. Także w Polsce jesteśmy w stanie odejść od takich źródeł energii jak  węgiel czy ropa. Państwo powinno aktywnie wspierać rozwój elektrowni słonecznych,  wiatrowych, wodnych i atomowych, a także rozwijać komunikację publiczną i ze  szczególną uwagą dotować badania nad napędami elektrycznymi. Nie możemy jednak  poprzestawać na samym państwie – należy dać szansę na rozwój spółdzielniom  energetycznym i innym producentom czy prosumentom grupowym.
  3. Propracownicza transformacja energetyczna! Państwo nie może jednak pozostawić  pracownic i pracowników samym sobie podczas tej transformacji gospodarczej.  Zrównoważone zmiany na rzecz redukcji emisji gazów cieplarnianych muszą uwzględniać  utworzenie funduszu na rzecz pokrycia kosztów przekwalifikowania pracowników i pracownic, a same zakłady nie mogą zostać zamknięte, dopóki nie  zapewni się tym osobom innego źródła dochodu. 
  4. Czerwona kartka od Planety dla gospodarki rynkowej! Uważamy, że jedynym ratunkiem dla Ziemi, w realnych dla przetrwania ramach czasowych, jest odejście od kapitalizmu,  który nie zdał egzaminu w zaspokajaniu ludzkich potrzeb. Gospodarka rynkowa zaspokaja  jedynie te potrzeby, na które nas stać jako konsumentów, natomiast całkowicie ignoruje te  potrzeby, których nie da się przełożyć na język pieniędzy. Z tego też powodu wciąż  uporczywie tkwimy przy silnikach benzynowych i diesla — nie da się ograniczyć  dystrybucji energii słonecznej lub wiatru, które mogłyby posłużyć do zasilenia silników  elektrycznych. System motywowany potrzebami społecznymi zamiast prywatnym  zyskiem jest zatem bezwzględną koniecznością, jeżeli chcemy pozostawić przyszłym  pokoleniom coś więcej niż zdewastowaną planetę i brak perspektyw na lepszą przyszłość.  

VII. Społeczeństwo dla wszystkich

  1. Tolerancja potrzebna od zaraz! W Polsce dostrzegamy ogromny problem przemocy i  agresji wobec mniejszości. Problem ten objawia się nienawiścią do osób  nieheteroseksualnych, innych narodowości, grup etnicznych, osób trans, ze względów  religijnych jak i innych grup uciśnionych. Widać to szczególnie po prawicowej narracji w  kwestii powyższych marginalizowanych grup. Co roku notujemy wiele napaści na tle  ksenofobicznym, czasem ze skutkiem śmiertelnym. W sferze publicznej polski rząd nie  reaguje na nienawiść szowinistyczną ksenofobiczną nawet wśród parlamentarzystów jak  i instytucjonalną przemoc wobec mniejszości. Widać uprzywilejowane uczestnictwo  kościoła katolickiego w legislacji nie uwzględniające praw mniejszości. My, socjalistki i  socjaliści, mówimy dość! Zatrzymać szowinizm i ksenofobię. Nie jest to postulat  wymierzony w osoby wierzące – jest on także w interesie takich ludzi. Szczera wiara nie  może zostać wymuszona. 
  2. Polska równych i wolnych! Nie możemy pozwolić na to, by skrajnie prawicowy jad  zatruł serca Polek i Polaków. Czerwoni dążą do Polski będącej Ojczyzną dla wszystkich,  do Polski, która jest krajem, gdzie każdy i każda może czuć się bezpiecznie, do Polski,  która szanuje ludzi niezależnie od ich płci, orientacji seksualnej, pochodzenia, koloru  skóry bądź wyznania lub jego braku. 
  3. Prawdziwe świeckie instytucje, zamiast udawanej bezstronności! Chcemy to osiągnąć  poprzez edukację społeczeństwa i przybliżenie ludziom tego, kim są osoby reprezentujące  wspomniane mniejszości. Ma to na celu uświadomienie, że ci ludzie są tacy sami jak reszta  społeczeństwa, że nie są ideologią, nie są terrorystami i nie są gorsi. W tym temacie ważne  jest także osiągnięcie faktycznej neutralności światopoglądowej instytucji  państwowych. Nie zgadzamy się, by jakakolwiek organizacja religijna wywierała naciski  na rządzących w sprawie prowadzonej polityki — społeczeństwo wybiera swoich  reprezentantów i reprezentantki w wyborach, a nie na zgromadzeniach religijnych.  Jesteśmy jednocześnie całkowicie przeciwni jakimkolwiek prześladowaniom osób za ich  wiarę bądź brak wiary, jest to indywidualna sprawa sumienia każdego człowieka i państwo  nie ma prawa w to ingerować.  
  4. Samostanowienie jako powszechne prawo! Zdajemy sobie sprawę z istnienia na terenie  Polski, odrębnych grup etnicznych i narodowych. Każda zbiorowość zasługuje na możliwość partycypacji w życiu społecznym, na równych zasadach z pozostałymi  społecznościami. Samostanowienie narodów oznacza, że każda grupa etniczna i narodowa,  ma prawo do decydowania o sobie, do posługiwania się publicznie własnym językiem, do  kultywowania swojej historii i kultury, decydowania o tym co i jak dzieje się na terenie,  który zamieszkują, a także wybierania reprezentantek i reprezentantów swoich interesów  na terenie całego kraju. Sekret dobrobytu społeczeństwa nie tkwi w homogeniczności, a  w zdolności do budowania mostów, nie murów.  

VIII. Prawa kobiet 

  1. Kontynuujmy walkę o wyzwolenie kobiet! W ostatnim stuleciu obserwowaliśmy  stopniowe zrównanie kobiet i mężczyzn pod względem prawnym. Jako socjalni feminiści  i feministki nie możemy się jednak zadowolić obecnym stanem rzeczy. Zdajemy sobie  sprawę z tego, że na sytuację kobiet i osób kobiecych w społeczeństwie składa się  dodatkowo szereg zjawisk, które są konsekwentnie pomijane w liberalnym przekazie.  Wierzymy, że drogą do utworzenia silnego społeczeństwa wolnego od patriarchatu jest  uwrażliwienie wszystkich jego członków i członkiń na sprawę kobiecą poprzez szeroko  pojętą edukację połączoną z rozwiązaniami instytucjonalnymi.
  2. Realne kroki w stronę powstrzymania dyskryminacji. Kobiety wciąż cierpią pod  jarzmem patriarchatu. Pomimo upływu czasu, nadal borykają się m.in. z różnicami w  wysokości płac za tę samą pracę, dyskryminacją ze względu na macierzyństwo,  systematycznymi przejawami szkodliwych stereotypów związanych z rolami płciowymi,  które w efekcie sprowadzają kobietę do rangi gospodyni domowej lub obiektu seksualnego.  Kolejnym przykładem pozorności równouprawnienia jest podwójny etat, będący często  koniecznością dla kobiet wszystkich klas społecznych, zwłaszcza klasy pracującej – poza pracą zawodową, biorą na siebie trud związany z opieką nad rodziną i  domostwem. Pełen wymiar emancypacji kobiet jesteśmy w stanie osiągnąć wyłącznie  poprzez implementację zmian nie tylko na papierze, lecz również w życiu codziennym. 
  3. Aborcja prawem, nie przestępstwem! Opowiadamy się za prawem osoby będącej w  ciąży do wyboru o jej kontynuowaniu lub przerwaniu. Aborcja powinna być  ogólnodostępnym, bezpiecznym i bezpłatnym zabiegiem.
  4. Przeciwstawianie się wszelkiej przemocy seksualnej! Ulice naszych miast po zmroku  przestają być bezpiecznym miejscem dla kobiet, znaczna część z nich bezpiecznym  miejscem nie może nazwać domu, gdyż oprawcą jest ktoś bliski, mąż lub członek rodziny.  Sprzeciwiamy się kulturze gwałtu, nawet gdy jest upiększona blaskiem liberalnych  obietnic. Nie zgadzamy się na uprzedmiotawianie kobiet. Nie uznajemy, by mogła  zaistnieć zgoda na współżycie pod przymusem ekonomicznym. Stajemy przeciw  sutenerstwu, przeciw branży pornograficznej i jej następstwom.

O co walczymy

Nie ukrywamy, że obecna sytuacja w naszym kraju i na świecie jest bardzo trudna.  Zewsząd ujadają prawicowi propagandziści, bogacze coraz mocniej wysysają ostatnie  poty z pracownic i pracowników, przywłaszczając sobie owoce ich pracy, a nasza planeta  po raz ostatni krzyczy o ratunek, zanim jej krzyk zmieni się w agonalny oddech. 

Jest jednak nadzieja i jest lek — Socjalizm! Jeżeli chcemy patrzeć w przyszłość marząc, a  nie płacząc, pora na radykalne zmiany zasad gry. Najwyższy czas zrzucić kajdany  wyzysku, upodlenia, beznadziei i tyranii! Pora organizować się lokalnie, krajowo i  międzynarodowo. Tylko i wyłącznie od Ciebie zależy, czy będziesz się beznamiętnie  przypatrywać ponurej teraźniejszości, czy dołożysz swoją cegiełkę do budowy lepszego  jutra! Przyłącz się do nas w walce o Polskę dobrobytu dla wszystkich, a nie nielicznej  kasty, o Polskę równych szans, o Polskę, gdzie demokracja jest codziennością a nie  fasadowym świętem, o Polskę socjalistyczną!