Kategorie
Feminizm Publicystyka

Realia przemysłu seksualnego

87% kobiet, które miały doświadczenie w branży seksualnej kończyły z zespołem stresu pourazowego. Kobiety z doświadczeniem prostytucji ulicznej, czterokrotnie częściej kończyły martwe. Badanie CATW, w którym uwzględniono 146 ofiar handlu ludźmi, ukazało, że aż 80% odpowiadających doświadczyło przemocy fizycznej ze strony sutenerów. Wywiad z 29 młodymi pracownicami, które zarabiały na ulicy, wykazał, że aż 78% z nich zgłosiło historię prób samobójczych.
Statystyki są rażące i mówią same za siebie.

Jako socjaliści i socjalistki stanowczo potępiamy wyzysk i patologię przemysłu seksualnego. Musimy mówić głośno, że znacząca część pracownic podejmuje się tego ze względu na przymus ekonomiczny.

Nie oznacza to, że stygmatyzujemy pracownice. Wręcz przeciwnie. Według modelu nordyckiego potrzebne jest bardziej problemowe podejście do prostytucji. To mężczyźni traktujący ciała kobiet jak towar, powinni być karani. Bez kryminalizacji osób które zostały zmuszone do wykonywania usług seksualnych.

Pierrete Pape mówi: “Model nordycki uznaje, że prostytucja ma związek z dyskryminacją. A także, że dla jej ograniczenia konieczne jest ograniczenie popytu”.
Dzięki temu w Islandii czy Szwecji to nie pracownice są karane, a penalizuje się osoby korzystające z ich usług. Popyt spadł, a za tym podaż, w tym handel żywymi ludźmi.

Mówmy głośno o patologiach przemysłu, informujmy matki, ojców czy znajomych. Normalizowanie i zachęcanie młodych kobiet do działania w przemyśle i przedstawianie im tego jako droga do emancypacji, jest zła.

Czerwoni

Autor: Czerwoni

Czerwoni zrzeszają socjalistów i socjalistki oraz promują socjalizm, feminizm, patriotyzm, antykapitalizm i antyfaszyzm.

Dodaj komentarz