Pierwszego maja 2023 roku Czerwoni i nasi sympatycy uczciliśmy Święto ludzi pracy. Zebraliśmy się w Gdańsku, pod trzema krzyżami upamiętniającymi robotników zabitych w 1970 roku. Przeszliśmy ulicami Gdańska, ku centrum i dalej pod siedzibę firmy LPP. Od początku do końca skandowaliśmy lewicowe hasła, pokazujące nasze wartości.
Wolność, równość i socjalizm!
Ten świat się kończy, buduj z nami nowy!
Miliarderzy na śmietnik historii!

Nasz przemarsz przerwał oglądanie miasta przez turystów, przerwał codzienną krzątaninę mieszkańców. Wszak młodsi Gdańszczanie pochodu 1 majowego nie widzieli na oczy w tym mieście. Lewica istnieje i ma swój program, mogli się o tym przekonać wszyscy.

Walka klas, klasy kapitalistycznej z klas pracującą, istnieje od początku ustroju kapitalistycznego. Towarzysz Jan tłumaczył zgromadzonym na placu: “Tylko od Was zależy czy będziecie jej biernymi ofiarami, czy też aktywnymi uczestnikami. Bo naprawdę nie mamy do stracenia niczego, oprócz łańcuchów. Dziś pięści, które trzymamy w górze, to gest walki. Jutro będzie gestem zwycięstwa.”
Walka klasowa trwa i przybiera różne oblicza. Starają się to ukryć prawicowi politycy próbujący podzielić ludzi pracujących na podstawie narodowości, orientacji oraz płci. Tymczasem u samych podstaw ideałów lewicy leży równość wszystkich ludzi.

Mówiła o tym towarzyszka Tullia. Prawa kobiet do równej płacy, do awansu w pracy, do świadomego decydowania o macierzyństwie są prawami człowieka. Towarzyszka Tullia mówiła też o kobietach, które nazbyt często przejmują wszystkie obowiązki rodzinne w związku z przestarzałym modelem rodziny.
Feminizm, socjalizm, antyfaszyzm!
Aborcja nie tylko dla bogatych!
Nigdy, przenigdy, nie będziesz szła sama!
Kolejny front walki wynika z chęci zysku w kapitalizmie, bez oglądania się na potrzeby ludzi. Tysiące pustych luksusowych apartamentów i brak tanich mieszkań na wynajem. Patologiczna sytuacja na rynku mieszkaniowym jest tolerowana przez państwo, które wspiera finansowo deweloperów a ignoruje potrzeby młodych ludzi. Mówił o tym kolega Maciej z Pomorskiej Akcji Lokatorskiej. Koleżanka Beata z One Billion Rising Trójmiasto przypomniała z kolei o ludzkim koszcie popularyzacji umów śmieciowych.
Mieszkanie prawem nie towarem!
Miliarderzy na śmietnik historii!
Tak wygląda walka klas!

Dynamika naszego pochodu, szybki marsz i krzyk odbijający się od ścian kamienic wyrażał nasz gniew. Dało się to odczuć także, gdy towarzysz Bartłomiej opowiadał o atakach na prawa pracownicze. Ale nie zabrakło też pozytywnego spojrzenia. Zachęcając do jednoczenia się we wspólnym interesie klasowym, Bartłomiej przypominał o skutecznych działaniach pracowników z ostatnich miesięcy, pokazujących siłę ludzi pracujących. W Solarisie strajkujący dostali podwyżki, a w Agmaz-Lukmaz kierowcy otrzymali zaległe wypłaty.
Prawa pracownicze to prawa człowieka!
Walka klasowa, nie narodowa!
Nasze prawa, prawa pracownicze!

Zakończyliśmy przemarsz przed siedzibą firmy LPP, która korzystała z usług szwalni w Bangladeszu. Katastrofa budowlana, w której 10 lat temu zginęło 1127 pracownic i pracowników szwalni to klasyczny przykład działania realnego kapitalizmu:
- pazerny właściciel dobudował 2 piętra ponad projekt architektoniczny,
- skorumpowani urzędnicy miejscy nie zauważyli samowoli budowlanej,
- żądny zysku właściciel szwalni zmusił pracownice i pracowników do pójścia do pracy, choć wyraźnie było widać pęknięcia w murach.

Towarzysz Oskar podsumował to krótko: żadna liczba indywidualnych wyborów i moralizatorstwa nie zmieni tego, że w kapitalizmie wyzysk po prostu się opłaca. Potrzebna jest zmiana systemu!
Równe prawa – wspólna sprawa!
Klimat, planeta, walka klas!
Walka klas trwa!

W pierwszym publicznym wystąpieniu wszystkich Czerwonych porwaliśmy się na coś, co innym wydawało się niemożliwe: pokazaliśmy siłę haseł prawdziwej lewicy. Nie tych, które z przymusu obiecają liberałowie przed wyborami a zrealizuje populistyczna, autorytarna prawica. Tylko tych, które wyzwolą ludzi pracy od upokarzającej egzystencji. Do zobaczenia na kolejnej akcji!