Kategorie
Publicystyka

Kapitalizm zabija po cichu

2 grudnia 1984 r., Indie, miasto Bhopal. Późnym wieczorem na nocnej zmianie w zakładzie produkującym pestycydy znajduje się sześciu pracowników — dwa razy mniej niż powinno. Brakuje, chociażby kierownika konserwacyjnego, a ci, którzy są obecni, są zmęczeni i zdemotywowani słabą pensją, ciągłymi rotacjami oraz ciężkimi warunkami pracy. Większość mechanizmów bezpieczeństwa w fabryce nie działa prawidłowo, pracownicy nie są więc zaskoczeni tym, że około 23:00 przyrządy zaczynają wskazywać na nagły wzrost ciśnienia w jednym ze zbiorników — uznają to za kolejny błąd pomiarowy. Nie wiedzą, że zaraz wydarzy się jedna z największych katastrof przemysłowych w dziejach, tragiczniejsza w skutkach niż ta w Czarnobylu.