22 października jest dniem, który na długo zostanie w naszej pamięci jako dzień wyznaczający nowe standardy pogardy dla kobiet w Polsce. Jest to dzień, w którym pseudo-Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej, w służbie fundamentalistycznej partii Jarosława Kaczyńskiego, orzekł o niekonstytucyjności tzw. “kompromisu aborcyjnego”, w praktyce jeszcze bardziej zaostrzając prawo aborcyjne, i tak jedno z najbardziej restrykcyjnych w Europie. Tego dnia partia rządząca oficjalnie wypowiedziała wojnę kobietom.
Wyrok nie został jednak przyjęty tak, jak życzyłoby sobie “Prawo i Sprawiedliwość”. Wielodniowe protesty ogarnęły całą Polskę, nawet w miejscach, gdzie nigdy przedtem ludzie nie wychodzili na ulice. Smutek, żal i rozgoryczenie były paliwem napędowym największych demonstracji w III RP, podczas których pokazałyśmy naszą siłę i zjednoczenie. Manifestacje te, zwane Strajkiem Kobiet, przestraszyły burżuazyjny rząd PiSu do tego stopnia, że zniżył się do użycia siły wobec obywatelek.
Tym bardziej godna politowania jest retoryka partii rządzącej. Wycierając sobie mordy ochroną rodziny, Bogiem i tradycyjnymi wartościami, politycy PiS robią z kobiet inkubatory, które za 500 zł miesięcznie mają poświęcać swoje kariery, życie osobiste i marzenia w imię zbrodniczej ideologii fundamentalnego katolicyzmu.
Przy okazji tej rocznicy chcemy przypomnieć też, że feminizm jest sprawą klasową. Patriarchat i kapitalizm są ze sobą powiązane i wspierają siebie nawzajem. Tak długo, jak istnieje system opresji i przymusu, tak długo równouprawnienie jest tylko ułudą – obietnicą, za pomocą której liberałowie próbują wmówić kobietom, że są po ich stronie. I chociaż to konserwatywna partia rządząca rozszerzyła zakaz aborcji, zakończyła finansowanie mammografii, wycofała się z refundacji szczepionki na raka szyjki macicy, wprowadziła rejestr ciąż i przymus tłumaczenia się przed prokuraturą z poronienia, należy pamiętać, że za rządów liberałów prawa kobiet również były mocno ograniczane. Walka z patriarchatem to nie tylko walka o powszechny dostęp do aborcji, ale także o bezpieczeństwo, zdrowie i równość kobiet. Chcemy wreszcie czuć się w swoim własnym państwie po prostu dobrze!
Dlatego zapraszamy was na marsz “Myślę, czuję, decyduję – 2. rocznica wyroku pseudo-trybunału”, który odbędzie się 22.10.2022 r. o 17:00 przy ul. Karmelickiej 1 w Gdańsku. Pokażmy naszą solidarność z tymi, które na co dzień doświadczają opresji ze strony państwa! Pokażmy naszą siłę wobec bandy fundamentalistów, którzy plują na nas i nazywają wrogami narodu! Zjednoczone zwyciężymy!
Nigdy nie będziesz szła sama!